Spadek sprzedaży polis w bankach powinien niepokoić. Czy to oznacza, że coraz mniej osób dostrzega konieczność zabezpieczenia swojej rodziny na wypadek ewentualnej śmierci lub poważnego, trwałego uszczerbku na zdrowiu. Ostatni raport Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) „Polski rynek bancassurance 2016″ wyraźnie wskazuje na kryzys sprzedaży polis.
Niepokojąca tendencja malejąca
4-5 mld zł – za tyle banki jeszcze 3 lata temu sprzedawały polisy, dzisiaj, jak wskazuje raport Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) „Polski rynek bancassurance 2016″składka bancassurance jest aż o połowę niższa. Sprzedaż polis na życie całkiem niedawno utrzymywała się na poziomie 50% i wyższej, co oznacza, że ponad połowa była wypracowywana w bancassurance.
Ubezpieczenia na życie we Wrocławiu i wszystkich innych miastach w Polsce, jakie obecnie są najchętniej wybierane przez klientów, to ubezpieczenia indywidualne. W 2016 roku stanowiły one 88% ubezpieczeń, podczas gdy rok wcześniej o 7%. Jeżeli chodzi o ubezpieczenia grupowe ze składką jednorazową, to na dzień dzisiejszy nie mają już praktycznie żadnego znaczenia. Klienci swoje preferencje kierują na produkty indywidualne ze składką jednorazową.
Należy również podkreślić, że ubezpieczenia majątkowe we Wrocławiu cieszą się mniejszym zainteresowaniem, niż polisy na życie. Wskazuje na to duży spadek udziału składki bancassurance w składce ubezpieczeń majątkowych, który w 2016 roku wyniósł 5,9 %, a w 2015 9,2 %.
Ma to swoje przyczyny
Eksperci są zgodni co do tego, że przyczyn takiego spadku sprzedaży polis w bankach należy szukać w nowych regulacjach prawnych, które dotyczą zasad oferowania przez nich ubezpieczeń. Zostały one wprowadzone w kwietniu ubiegłego roku. Banki od tego czasu nie mogą pobierać dodatkowego wynagrodzenia na dystrybucję ubezpieczeń. W rezultacie nastąpił wzrost sprzedaży polis indywidualnych, podczas gdy tych grupowych sprzedaż drastycznie spadła.
Szczególnie widoczne zmiany dostrzec można w I kwartale 2016 roku, czyli tuż przed wejściem regulacji w życie. Otóż, zanim zostały one wprowadzone, nastąpił bardzo wyraźny wzrost sprzedaży. Ubezpieczenie na życie we Wrocławiu także było ofertą banków, która w tym czasie zyskiwała duże grono klientów. To spowodowało, że w kwietniu, kiedy banki były zobowiązane do stosowania się już do nowych zasad, spadek sprzedaży był wyraźnie dostrzegalny.
Przyczyną mógł być także niski zwrot w inwestycjach na rynkach kapitałowych, to z pewnością zniechęcało klientów. Nie bez znaczenia także jest fakt, iż w ostatnim roku zmiany polityczne na arenie krajowej i europejskiej nie pozwalały im poczuć się pewnie i bezpiecznie.